OPIS ZASOBU

Droga A., 

niedobrze się złożyło, że nie zdążyłyśmy ze sobą porozmawiać. Przez całą drogę nie mogłam sobie darować, ze nie znalazłyśmy czasu, żeby zamienić ze sobą chociaż parę słów. Wiesz przecież, jak ważna jesteś dla mnie. Mam nadzieję, że o tym pamiętasz. Jednak ten wyjazd, dotąd wydawało mi się, ze mamy tak wiele czasu, ale ten wyjazd tak nagły (decyzja mojego męża), pokrzyżował mi plany wypicia z Tobą w piątek obiecanej kawy. 

Prosiłaś żeby przywieść pamiątki, zdjęcia, te wszystkie drobiażdżki z naszej młodości. Wzięłam je ze sobą. I mimo że nie zdążyłam Ci ich pokazać, wzruszyłam się przeglądając je i układając w albumach, tak pięknie i młodo wyglądałyśmy w tych latach. Tak rozkosznie się przytulamy, na tym zdjęciu z lasu. Wiesz, tego na naszej przełęczy. To właśnie najbardziej zapadło mi w pamięć. Zdjęcie  na tle naszego drzewa, z wydartym nożem napisem. Nie mogłam go już odczytać. Coś o miłości, wierności i wiecznej przyjaźni? Ach jakie to pensjonarskie… Ale uśmiecham się na myśl, ze wtedy było zupełnie szczere. I ta szczerość z tamtych lat odbiera ostrze mojej dzisiejszej ironii. Może Ty przypominasz sobie, co tam było napisane? Z resztą Ty, młodsza, z lepszym wzrokiem na pewno będziesz w stanie przeczytać to z tego małego pożółkłego zdjęcia. 

(…) 

Twoja M.